Uwaga!

Kursor stworzono na profilki.pl

środa, 27 maja 2015

Od Amigo C.D. Diany

-A dlaczego ty ciągle Sama... Sama, sama... Ty teraz nie masz prawa się przeciążać... Teraz najważniejsze jest twoje zdrowie, A nie moje.. Ty w sobie nosisz ponad 7 psów... Masz po co żyć. A ja jestem sam.- mówiłem z wściekłością...
-Amigo... Dobra... Dam sobie  z tym spokój musiałem! Nie możesz tak postąpić...-Powiedziała, przytulając się do mnie...- Dzisiaj mamy jeszcze ostatnią chwilę dla siebie...
-Dobrze... Tym razem ja zdecyduję co zrobimy..-powiedziałem z błyskiem w  oku... Zaniosłem ją na grzbiecie na piętro.
***Rankiem***
Tym razem Diana mnie obudziła...
-Tia... Bo najłatwiej było mnie zwalić z legowiska... A gdzie czułość? -powiedziałem do niej ze smutkiem...
-Miałeś dużo czułości nocą.... Teraz siadaj... Przygotowałam zająca ... Posmakuje Ci...- móiwła przekonując mnie...
<Diana? Wena wygasła ;-;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz